Związki - temat na książkę, opasłe tomisko a i to raczej było by mało. Zajmijmy się tym czego w książkach nie znajdziecie, na przykład:
Wszystkie Twoje związki są osobiste i bezpośrednie, nie masz pośrednich związków.
Koncepcja pośrednich związków, jest genialną maszyną do manipulowania.
Spójrzmy na diagram.
Oznaczenia:
JA - to ja
M - moja mama
Ż - moja żona
C - moja córka
Posiadam trzy (bezpośrednie) związki, z mamą, córką i żoną.
Analogicznie pozostałe osoby, każda ma bezpośredni związek z każdą.
Natomiast - i to jest BARDZO WAŻNE, nie istnieją związki pośrednie, typu:
Mama przeze mnie z wnuczką, mama przeze mnie z synową, mama przez wnuczkę ze mną, przez wnuczkę z synową ani przez synową ze mną czy wnuczką.
Analogicznie, "ja przez", "córka przez", "żona przez".
Funkcjonowanie w związkach oparte na prawdzie: pośrednie związki nie istnieją, umożliwia realizowanie ich w taki sposób, aby wszystkie były satysfakcjonujące.
Podkreślę:
Nie ma mnie między babcią a wnuczką ani między teściową a synową,
nie ma mnie również między żoną a córką.
Wszyscy mamy wyłącznie bezpośrednie związki, takie jakie sobie tworzymy.
Używanie koncepcji pośrednich związków, jest manipulowaniem opartym na fikcji.
Ciekawe jak postrzegasz swój związek ze Stwórcą..